Za nami bardzo udany weekend, gdzie przy Wyspiańskiego 22 piłkarze Apklan Resovii ustrzelili Gryfa Wejherowo aż 6:0. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego spotkania.
Tak powinna wyglądać gra przeciwko słabszym drużynom. Brawa dla kapitana. Moim zdaniem będzie z tego chleb. Konrad fajnie wspomaga cały czas mimo, że oddał opaskę. Mateusz K. dobrze, że wrócił do dobrej dyspozycji. Jeszcze tylko trochę chłodniejszej głowy i będzie super. Bramkarz się nie wykazał, bo nie bardzo miał kiedy ;) Chyba trochę zmarzł :). Reszta klasa sama w sobie.
PS. Jak to jest z sektorem kibicowskim, że wieje po nim wiatr? Przecież to inauguracja była. Co mogło być ważniejsze?
A ty po której stronie trybuny byłeś? :D nie myśl sobie że cię atakuje personalnie ale niektórzy się czepiają liczb w młynie a sami idą na piknikowe sektory sobie podziubać slonecznik. Żeby wymagać dobrego dopingu to może warto dać coś od siebie i do niego dołączyc na dłużej niż pół minuty po jednej czy drugiej bramce (chociaż dobre i to).
Oby z każdym kolejnym meczem frekwencja była coraz wyższa a doping był coraz głośniejszy :D
Bart
3 marca 2020 w 07:29
Ja już jestem za stary na to, aby iść do młynu. Tak byłem po tej drugiej stronie trybuny, zawsze jestem i wspieram ile się da Resovię nie tylko na meczach. Frekwencja to podstawa musi być nas full na każdym meczu nawet z outsiderem. Teraz do najważniejsze dla Naszej Drużyny.
Tak powinna wyglądać gra przeciwko słabszym drużynom. Brawa dla kapitana. Moim zdaniem będzie z tego chleb. Konrad fajnie wspomaga cały czas mimo, że oddał opaskę. Mateusz K. dobrze, że wrócił do dobrej dyspozycji. Jeszcze tylko trochę chłodniejszej głowy i będzie super. Bramkarz się nie wykazał, bo nie bardzo miał kiedy ;) Chyba trochę zmarzł :). Reszta klasa sama w sobie.
PS. Jak to jest z sektorem kibicowskim, że wieje po nim wiatr? Przecież to inauguracja była. Co mogło być ważniejsze?
A ty po której stronie trybuny byłeś? :D nie myśl sobie że cię atakuje personalnie ale niektórzy się czepiają liczb w młynie a sami idą na piknikowe sektory sobie podziubać slonecznik. Żeby wymagać dobrego dopingu to może warto dać coś od siebie i do niego dołączyc na dłużej niż pół minuty po jednej czy drugiej bramce (chociaż dobre i to).
Oby z każdym kolejnym meczem frekwencja była coraz wyższa a doping był coraz głośniejszy :D
Ja już jestem za stary na to, aby iść do młynu. Tak byłem po tej drugiej stronie trybuny, zawsze jestem i wspieram ile się da Resovię nie tylko na meczach. Frekwencja to podstawa musi być nas full na każdym meczu nawet z outsiderem. Teraz do najważniejsze dla Naszej Drużyny.
Jak zwykle cicho w Nowinach ,super nowościach …o Malcie.