Betclic 2 Liga

Kamil Słaby zawodnikiem Apklan Resovii

Kamil Słaby został nowym zawodnikiem Apklan Resovii. 27-letni obrońca związał się z naszym klubem umową na pół roku z opcją przedłużenia. Piłkarz ostatnio reprezentował pierwszoligową Odrę Opole, a wcześniej był m.in. zawodnikiem Bruk-Bet Termalica Nieciecza, GKS Katowice oraz Sandecji Nowy Sącz, wraz z którą w sezonie 2016/17 wywalczył awans do Ekstraklasy.

W sezonie dającym Sandecji awans Słaby rozegrał 33 spotkania w I lidze, w której zdobył osiem bramek. Warto mieć na uwadze, że w tym czasie trenerem Sączersów był aktualny szkoleniowiec naszej drużyny – Radosław Mroczkowski. Warto nadmienić, że w sezonie 2012/13 Kamil Słaby rozegrał 25 spotkań w barwach naszego klubu na boiskach ówczesnej drugiej ligi grupy wschodniej zdobywając jedną bramkę.

Paweł Bukała: Pamiętamy Cię z występów w Resovii w sezonie 2012/13. To były jednak zupełnie inne realia i odmienny czas dla sekcji piłkarskiej.
Kamil Słaby: Owszem, grało wtedy bardzo dużo młodych zawodników. Niekiedy rywalizowaliśmy z dziesięcioma młodzieżowcami w składzie. Była to 2 liga, którą utrzymaliśmy. Później wróciłem do Sandecji Nowy Sącz. Jestem tutaj ponownie, mamy fajną drużynę, z którą liczymy na utrzymanie.

PB: Sporo sezonów rozegrałeś we wspomnianej Sandecji. Kolejne kroki stawiałeś w Termalice, aż nastał czas Odry Opole i…ciężkiej kontuzji zerwania więzadła krzyżowego. To z pewnością musiał być dla Ciebie trudny okres. Jak sobie z nim poradziłeś?
KS: Z drużyną Sandecji zanotowałem kilka lat walki o utrzymanie w lidze. Po przyjściu trenera Mroczkowskiego wywalczyliśmy awans do ekstraklasy. Zmieniłem Sandecję na  Termalicę i…można powiedzieć, że te lata przeleciały bardzo szybko. W Odrze liczyłem na odbudowę formy, jednak przytrafiła się wspomniana kontuzja. Na całe szczęście wyleczona pod okiem doskonałych fachowców. Oczywiście nie obyło się bez intensywnej rehabilitacji. Teraz z perspektywy czasu oraz po licznych badaniach można stwierdzić, że kolano wygląda bardzo dobrze. Oczywiście cały czas pracuję nad tym, wzmacniam je, gdyż to jest konieczne.

PB: Czy można więc zaryzykować stwierdzenie że jesteś człowiekiem od tzw. „zadań specjalnych”? Nie od dziś wiadomo, że w Resovii oczekiwania są jasno sprecyzowane – utrzymanie.
KS: Można tak powiedzieć. Kilka dobrych lat występuje w 1 lidze, mam na swoim koncie ponad 100 występów na tym szczeblu i nigdy dotąd nie przytrafił mi się spadek z klubem, w którym byłem. Mam więc nadzieję, że ciężko przepracowany okres zimowy zaowocuje pozostaniem Resovii w 1 lidze. Skupiamy się w dużej mierze na poprawie zachowań w obronie, jak też skutecznością pod polem karnym przeciwnika. Trochę jest do poprawy, ale będzie dobrze.

PB: Runda rewanżowa da Ci możliwość zaprezentowania się przeciwko swoim poprzednim zespołom. Tych podwójnych „smaczków” dla Ciebie kilka będzie…
KS: Tak, jest Odra, Termalica, Sandecja. Z pewnością będę zdeterminowany w tych meczach, ale też i w innych. Za każdym razem należy dawać z siebie maksimum  i wygrywać. W najgorszym wypadku zremisować.

Rozmawiał Paweł Bukała, rzecznik prasowy SPN Apklan Resovii

Pozostałe
Archiwum

Partner klubu

Sponsorzy strategiczni

Sponsorzy oficjalni

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny

Partner Resovia TV

Przegląd prywatności

Nasza strona internetowa korzysta z ciasteczek, aby dostarczyć Ci jak najlepsze doświadczenia podczas przeglądania. Dzięki nim możemy zapamiętać Twoje preferencje, rozpoznać Cię przy kolejnych odwiedzinach i dostosować treści do Twoich zainteresowań. Ciasteczka pomagają nam również analizować, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej atrakcyjne i przydatne, co pozwala nam nieustannie ulepszać naszą stronę. Chcemy, abyś czuł się u nas komfortowo i miał pełną kontrolę nad swoimi danymi, dlatego w każdej chwili możesz dowiedzieć się więcej o używanych przez nas ciasteczkach oraz zarządzać nimi w ustawieniach swojej przeglądarki. Dziękujemy, że jesteś z nami!