O sytuacji w Resovii, zmianie trenera, a także ewentualnych kandydatach na nowego szkoleniowca zespołu Nowiny24 porozmawiali z dyrektorem zarządzającym klubu, Pawłem Szylerem.
Panie dyrektorze, trener motoryczny online, analiza przeciwnika online – czy tak rzeczywiście pracuje się w Resovii? Bo takie informacje ostatnio pojawiły się w programie „Podkarpackie bagienko”?
Sztab szkoleniowy po poprzednim sezonie został uszczuplony o trenera motorycznego. Klub od sezonu 2025-2026 zatrudniał w sztabie szkoleniowym pięciu trenerów. Przyjęliśmy założenia, że trener przygotowania motorycznego Jakub Kurek to trener perspektywiczny i z dużym potencjałem. Uznaliśmy, że dane motoryczne z poprzedniej rundy sezonu 2024-2025 nie były zadowalające. Chodzi przede wszystkim o parametry szybkościowe i ilościowe. Nawiązaliśmy dodatkową – jak zaznaczam dodatkową, współpracę z trenerem, który współpracuje na co dzień z fizjologiem sportowym w celu wsparcia Jakuba Kurka w pracy z zespołem. Materiały jakie były przedmiotem analizy, dyskusji sztabu dawały pewien kierunek w rozwoju. Jakub Kurek wraz z trenerem pierwszego zespołu na bieżąco – on-line w czasie treningu monitorowali zachowanie poszczególnych zawodników. To zdecydowanie poprawiało korygowanie natężeniem obciążeń i ich czas trwania. Tym samym hipoteza o trenerze on-line jest mocno nietrafiona. Być może osoba która taką hipotezę wysnuła nie miała do czynienia z takimi rozwiązaniami. Jednak to już nie jest przedmiotem zainteresowania ze strony klubu. W klubie przyjęliśmy zasadę, że nie tylko chcemy rozwijać zawodników, ale również sztab, bo sztab a przynajmniej jego elementy chcemy, żeby były jako stałe niepodlegające rotacji. Obecnie pierwszy trener i jego asystent zostali zwolnieni, więc tym samym musimy szukać ich zmienników.
Czy zespół rzeczywiście wyszedł bez analizy przeciwnika na mecz z Podbeskidziem?
Sztab szkoleniowy po poprzednim sezonie został uszczuplony o trenera analityka. Nie udało mi się od czerwca pozyskać nowych partnerów biznesowych jak to miało miejsce od lutego do czerwca, tym samym nie mogliśmy sobie pozwolić na zatrzymanie analityka w drużynie. Jego obowiązki wzięli na siebie pierwszy trener i jego asystent, a dodatkowo– znowu zaznaczam dodatkowo, wspierał ich w opracowaniach trener analityk posiadający stały kontakt z szeroką bazą analityków ze szczebla centralnego, który wykonywał 25% pracy jaką stanowiły poszczególne analizy. Co więcej, osoba wciąż ma ważną z nami umowę, co pokazuje jaką konfabulacją posługują się niektórzy. To na zasadzie słyszałem, że dzwonią, ale nie wiem w którym kościele. Nie oceniam, lecz pokazuję kibicom, kto jest kto. Analiza przeciwnika przed meczem z Podbeskidziem nie miała w ocenie sztabu sensu, gdyż zespół objął nowy trener, co z założenia skutkowało innymi rozwiązaniami zespołu przeciwnego. Tym samym sztab skupił się na analizie wyłącznie zachowań Resovii w poszczególnych fazach gry. Dla mnie logiczne i niepodlegające dyskusji.
Czy może pan z czystym sumieniem powiedzieć, że w Resovii organizacyjnie wszystko jest w porządku? Wynik sportowy oczywiście na pewno nie jest dobry, ale organizacyjnie?
Jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne, na co dzień cały czas zmagamy się z boiskami treningowymi. Boisko dotychczasowe zostało mocno nadwyrężone. Zainwestowaliśmy w zabiegi jesienne kilkadziesiąt tysięcy złotych, co ma przynieść efekty na wiosnę. Co do pozostałych spraw organizacyjnych dementuję, że klub w poprzednim sezonie nie rozważał stadionu do rozgrywania ewentualnego barażu. Rozmawialiśmy o planie A i planie B. Jednak w konsekwencji wyników drużyny nie uruchamialiśmy żadnego z nich. Dzisiaj od początku roku sprawy finansowe klubu są ustabilizowane. Niestety nie dysponowaliśmy na początku sezonu dużym budżetem stąd szukaliśmy zawodników na nasze możliwości finansowe, a jednocześnie dających perspektywę rozwoju. Zawodnicy, pracownicy, sztab oraz inne osoby współpracujące z klubem chociażby przy organizacji meczu mają wypłacane wynagrodzenia bez żadnych opóźnień. Nie wiem czy jest wiele klubów o takim stabilnym finansowaniu. Pomimo tego, że nie jest to budżet wysoki. Obecnie przygotowujemy sprawozdanie finansowe do działu licencji PZPN i w rubryce zaległości finansowe jest cyfra zero.
We wtorek pojawiło się oświadczenie prezesa, w którym dementuje pewne informacje dot. Resovii. Dlaczego wokół klubu jest taki negatywny PR? Jak pan sobie to tłumaczy?
Komunikat wydany przez zarząd nie podlega mojej dyskusji. W pełni się z nim zgadzam. Jeżeli chodzi o negatywny PR, mogę się tylko domyślać. Po roku funkcjonowania klubu mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że jest wiele osób chcących, aby w klubie działo się źle. Jakie są ich intencje nie mnie oceniać. Ja nie mam czasu i przestrzeni, żeby się nimi zajmować. Muszę codziennie zmagać się z wyzwaniami przede wszystkim teraz kiedy drużyna ma wyraźny kryzys sportowy. Dla zainteresowanych pokazuję, że jest to klasyczny przykład kryzysu na poziomie sportowym, bo wystarczy spojrzeć na nasze statystyki w poszczególnych parametrach gry. Według twardych danych powinniśmy dotychczas zdobyć 10 bramek więcej i zdobyć co najmniej 6 punktów więcej. Czy wtedy byłby kryzys? Odpowiadam – na pewno nie. Dzisiaj wiemy, mam na myśli zarząd oraz sztab i zespół tym bardziej, że brakuje nam skuteczności. Liczę, że szybko odmienimy tę złą passę, tym bardziej, że wiem, iż to dobry zespół, potrafiący grać w piłkę i cieszyć się zwycięstwami. Dziś potrzebujemy wsparcia, nie hejtu.
W Resovii źle się dzieje – co pan na takie stwierdzenie?
To raczej zła wola osób tak twierdzących. Tyle i aż tyle na ten temat.
Czy uważa pan, że w ostatnim czasie kibice odwracają się od Resovii?
Kibice mają prawo do krytyki, do oczekiwania, że będziemy wygrywać. Myślę, że kibice nie odwracają się, lecz po prostu są zawiedzeni. Ja w swoim imieniu, jak również sztabu i zespołu mogę tylko kibiców przeprosić. Jednak na wszystko nie mamy wpływu.
Miał pan okazję ostatnio rozmawiać z kibicami lub ich przedstawicielami?
Mieliśmy spotkanie w klubie z przedstawicielem kibiców. Spotkanie było bardzo rzeczowe.
Dlaczego Piotr Kołc nie został jeszcze na ten ostatni mecz z Zagłębiem?
Decyzja Zarządu jest ich decyzją suwerenną. Moim zadaniem jest teraz przedstawić kilku kandydatów na stanowisko trenera. Każde rozwiązanie jest na stole.
Kiedy można spodziewać się ogłoszenia następcy trenera Kołca? Czy jest opcja, że może być to Paweł Młynarczyk jeśli np. byłyby trzy punkty w piątek?
Paweł Młynarczyk został dołączony do sztabu w marcu br. Nie ukrywam, że jest to trener, który stanowi dla nas potencjał sam w sobie. Dzisiaj potrzebuje przede wszystkim wsparcia i pomocy ze wszystkich stron. Mogę tylko mu podziękować, że nie odmówił w takim momencie i że poprowadzi zespół w ostatnim meczu. Co do przyszłości Pawła, ma on ważny z nami kontrakt.
Marzeniem kibiców jest powrót Szymona Grabowskiego – czy klub widzi szanse na to?
Nie ukrywam, że dochodzą do mnie takie informacje, lecz nie miałem przyjemności poznać osobiście pana trenera Grabowskiego. Wszyscy trenerzy, którzy uważają, że środowisko Resovii jest dla nich odpowiednie zapraszam do projektu.
Kończąc i podsumowując proszę środowisko kibiców, sympatyków klubu, którym leży na sercu dobro klubu, aby nie traktowali treści pojawiających się w sieci jako jedyną prawdę objawioną. To nie sprzyja klubowi, a tylko zacierają ręce jego przeciwnicy.
