Piłkarze Fortuna 1. Liga zainaugurowali w miniony weekend nowy sezon na zapleczu ekstraklasy. Najwięcej bramek, bo pięć obejrzeli kibice w Opolu, gdzie Odra gościła Miedź. Po tej kolejce poznaliśmy pierwszego lidera klasyfikacji strzelców na pierwszoligowych boiskach w sezonie 2021/2022. Zapraszamy na podsumowanie 1. kolejki Fortuna 1 Liga.

30 lipiec (piątek):

Odra Opole – Miedź Legnica 1:4 (0:1)

Nowy sezon zainaugurowano w Opolu, gdzie Odra podejmowała Miedź Legnicę. W meczu tym zdecydowanie lepsza okazała się drużyna z Legnicy, która rozbiła gospodarzy aplikując opolanom aż cztery bramki – samemu tracąc tylko jedną. Gole dla Miedzianki zdobywali Krzysztof Drzazga – dwie bramki, Maxime Dominguez oraz Kamil Zapolnik. Honorową bramkę dla Odry zdobył strzałem z rzutu karnego Krzysztof Janus. Ten sam zawodnik kilka minut później mógł strzelić drugą bramkę, jednak tym razem Janus nie wykorzystał jedenastki. Tym samym finalnie z pewnych trzech punktów mogli się cieszyć podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego, który w czerwcu został nowym trenerem legniczan.

Korona Kielce – Skra Częstochowa 2:0 (2:0)

W drugim meczu Korona gościła na swoim stadionie jednego z trzech beniaminków Fortuna 1 Liga – Skrę Częstochowa. Wynik tego spotkania rozstrzygnął się w ostatnich minutach pierwszej połowy, kiedy to bramki dla złocisto-krwistych zdobyli Marcin Szpakowski oraz Jakub Łukowski. Jak się okazało trafienia z 44 oraz 45 minuty spotkania okazały się decydujące dla losów meczu. Nie oznacza to jednak, że goście z Częstochowy nie mieli swoich okazji, bowiem to właśnie zawodnicy Skry oddali więcej celnych strzałów na bramkę przeciwnika, a dodatkowo wyprowadzili więcej ataków, w tym niebezpiecznych. Nie miało to jednak przełożenia na efekt końcowy, jakim są bramki.

GKS Tychy – ŁKS Łódź 1:1 (0:0)

W bardzo ciekawe zapowiadającym się spotkaniu GKS Tychy zremisował na swoim stadionie z innym z kandydatów do awansu ŁKSem Łódź. Przewaga w tym spotkaniu należała do gości, którzy zdecydowanie częściej byli przy piłce, a także wypracowali sobie więcej okazji na strzelenie bramki – 21 do 10 w strzałach na bramkę na korzyść Łódzkiego Klubu Sportowego. Finalnie mecz zakończył się podziałem punktów, a bramki w tym meczu strzelali Krzysztof Wołkowicz dla GKSu oraz Antonio Domínguez dla ŁKSu. Oba trafienia miały miejsce w drugiej połowie spotkania.

31 lipiec (sobota):

GKS Katowice – Apklan Resovia 2:2 (1:0)

Pierwsze sobotnie spotkanie dostarczyło kibicom wiele emocji. Od początku meczu lekką przewagę mieli zawodnicy naszej drużyny, jednak pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobyli gracze beniaminka, a strzelcem okazał się Adrian Błąd. Od tego momentu lepszą drużyną byli gospodarze, którzy na początku drugiej połowy strzelili drugą bramkę, której autorem okazał się nowy zawodnik GieKSy – Filip Szymczak. Niedługo później trener Radosław Mroczkowski zdecydował się na zmiany, w ramach których na boisku pojawili się m.in. Maksymilian Hebel, Marek Mróz oraz Kamil Antonik. Od tego czasu drużyną lepszą była Resovia, która ostatecznie dzięki trafieniom Bartosza Jarocha oraz Aleksandra Komora doprowadziła do wyrównania, a przy odrobinie szczęścia nasza drużyna mogła wywieźć z Bukowej nawet komplet punktów – słupek Jarocha w 97 minucie spotkania.

GKS Jastrzębie – Puszcza Niepołomice 0:2 (0:1)

Kilka dni przed rozpoczęciem sezonu, nową umowę z Puszczą podpisał trener Tomasz Tułacz. Tym samym były szkoleniowiec m.in. Resovii, jest najdłużej pracującym trenerem w Polsce na szczeblu centralnym – jako opiekun Puszczy od sierpnia 2015 roku. W Jastrzębiu – Zdroju gracze Puszczy postanowili „uczcić” nową umowę trenera kompletem punktów, a bramki na wagę trzech „oczek” w meczu tym strzelili Daniel Feruga – bramka samobójcza oraz Piotr Mroziński.

Arka Gdynia – Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)

Kibice w Gdyni zobaczyli ciekawe spotkanie, w którym ostatecznie Arka podzieliła się punktami z Zagłębiem. Bramki w tym meczu strzelali Michał Bednarski dla gdynian oraz Alex Tanque dla sosnowiczan, który wykorzystał rzut karny. W całym spotkaniu więcej okazji na rozstrzygnięcie spotkania na swoją korzyść mieli gospodarze, jednak finalnie więcej bramek w tym meczu nie padło. Bliski trafienia był m.in. Mateusz Żebrowski, który w ostatnich minutach pierwszej połowy zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem Zagłębia.

1 sierpień (niedziela):

Widzew Łódź – Sandecja Nowy Sącz 3:0 (2:0)

W niedzielę, jako pierwsi na boisko wybiegli zawodnicy Widzewa oraz Sandecji. I choć nieznacznie lepszym posiadaniem piłki mogli pochwalić się zawodnicy z Nowego Sącza, to gospodarze nie dali żadnych szans gościom z małopolski. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Michał Grudniewski, a dwie kolejne bramki dla łodzian dołożyli Karol Danielak oraz Paweł Tomczyk, który wykorzystując rzut karny ustalił wynik meczu. Dodatkowo Sandecja kończyła mecz w dziesiątkę, po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Maissa Fall. Tym samym Widzew, pod wodzą nowego trenera, którym latem został Janusz Niedźwiedź rozpoczął nowy sezon od efektownego zwycięstwa.

Górnik Polkowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:1)

W meczu beniaminka Fortuna 1 Liga ze spadkowiczem z PKO Ekstraklasy, zdecydowanym faworytem wydawali się być goście spod Klimczoka. I rzeczywiście, to przyjezdni otworzyli wynik spotkania, kiedy to tuż przed końcem pierwszej połowy do bramki Górnika trafił Kamil Biliński. W drugiej połowie lepszą drużyną byli gospodarze, którzy dopięli swego niespełna dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry, kiedy to bramkę wyrównującą zdobył Mariusz Szuszkiewicz. W ostatnich minutach obie drużyny miały swoje szanse, aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, jednak wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Stomil Olsztyn – Chrobry Głogów 1:2 (0:2)

Nie tak inauguracje sezonu wyobrażali sobie kibice Stomilu, którzy na dzień dobry musieli przełknąć gorzką porażkę na własnym boisku z Chrobrym. Bramki dla gości z Głogowa w pierwszych 45 minutach zdobyli Oliver Praznovsky oraz Mateusz Bochnak. Na trafienia głogowian Stomil odpowiedział po zmianie stron, kiedy to bramkę kontaktową na dwadzieścia minut przed końcem meczu dobył Merveille Fundambu. Jak się okazało gospodarzy nie było stać na nic więcej i to goście cieszyli się z pierwszego kompletu punktów w tym sezonie.

1. kolejka Fortuna 1 Liga w liczbach:

Bramki: 25
Gospodarze: 12
Goście: 13
Średnia goli zdobytych: 2,78
Wygrane gospodarzy: 2
Remisy: 4
Wygrane gości: 3

Klasyfikacja strzelców Fortuna 1 Liga (TOP5):

1. Krzysztof Drzazga (Miedź Legnica) – 2 bramki
2. 
Bartosz Jaroch (Resovia) – 1 bramka
Aleksander Komor (Resovia)

Alex Tanque (Zagłębie Sosnowiec)
Michał Bednarski (Arka Gdynia)
Kamil Biliński (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Adrian Błąd (GKS Katowice)
Mateusz Bochnak (Chrobry Głogów)
Karol Danielak (Widzew Łódź)
Maxime Dominguez (Miedź Legnica)
Antonio Domínguez (ŁKS Łódź)
Merveille Fundambu (Stomil Olsztyn)
Michał Grudniewski (Widzew Łódź)
Krzysztof Janus (Odra Opole)
Jakub Łukowski (Korona Kielce)
Piotr Mroziński (Puszcza Niepołomice)
Oliver Praznovsky (Chrobry Głogów)
Marcin Szpakowski (Korona Kielce)
Mariusz Szuszkiewicz (Górnik Polkowice)
Filip Szymczak (GKS Katowice)
Paweł Tomczyk (Widzew Łódź)
Krzysztof Wołkowicz (GKS Tychy)
Kamil Zapolnik (Miedź Legnica)

Klasyfikacja strzelców w drużynie Apklan Resovii:

1. Bartosz Jaroch – 1 bramka
Aleksander Komor