Powrót na własny stadion po rocznej przerwie, wysoka frekwencja, oficjalne pożegnanie byłego bramkarza i ikony klubu Marcina Pietryki oraz okazałe zwycięstwo 3-0 nad dotychczasowym liderem Zniczem Pruszków. To wszystko działo się wczoraj na stadionie przy ul. Wyspiańskiego 22 i zostało uwiecznione przez naszych fotoreporterów.
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć.
Do póki nie ruszy sprawa z budowa konkretnej trybuny musimy jakos sobie radzic bez zbednych nieporozumień. Fajnie pokazał powrot ze i tu potrzebny jest stadion z prawdziwego zdarzenia a co za tym idzie jeszcze wieksza frekwencja bo nie oszukujmy sie gra grą ale bez konkretnej infrastruktury na stadionie jak i w około nie wyglada to najlepiej ale wiem ze z czasem sie to zmieni doczekamy sie stadionu godnego W22 i otoczenia które sprawi ze bedzie sie przychodzilo/przyjeżdżalo z przyjemnoscia na stadion i milo spedzi sie ten czas.
dlaczego trybuna „na wale” była niedostępna?
Karnety oczwyiście też są przyporządkowane do konkretnego krzesełka!
Dziękujemy za zgłoszenia, na pewno weźmiemy to pod uwagę następnym razem bo nie przypilnowaliśmy tego.
Dziękujemy!
Dodatkowa zachęta,kupujesz karnet-wybierasz sobie miejsce!
Jak w takim razie to sprawdzić, bo na karcie nie ma takiej informacji.
Co się dzieje z Gancarczykiem, dlaczego nie gra? Brak jakiegokolwiek info o kontuzji.
Przed pierwszym meczem trener Szymon Grabowski informował o kontuzji achillesa. Mówiono się o 3/4 meczach. Od tamtego tygodnia zaczął już trenować
A co z Filipem Majchrowskim?
Ahh co to był za mecz, zarówno na boisku, jak i na trybunach!
Dlaczego nie gra Buczek?
Oglądałeś mecz w Siedlcach? To masz odpowiedź.
Klubowi nie zależy chyba na sprzedaży karnetów, bo w kasie przed meczem nie można było go nabyć. Powiedziano mi, że mogę to zrobić tylko w biurze i niestety dopiero od poniedziałku. Tak więc choć chciałem, to go nie mam i mieć nie będę chyba, że w klubie zdecydują się wyrównywać różnicę za zakupiony bilet.
Mecz i oprawa super, oby tak dalej. Liczyłem na nieco wyższą frekwencję. Rozumiem sezon wakacyjny, ale Resoviaków jest przecież więcej, pokażmy to na trybunach w kolejnych meczach. Póki co mamy czwartą liczbę w 2 lidze. Jesteśmy w stanie pobić w tym względzie Katowice, ale i przede wszystkim miłośników białych ptaków.
No i „wał” koniecznie musi być otwarty od początku, bo na trybunie ścisk, który może zagrażać bezpieczeństwu. Poza tym nie każdy chce siedzieć na trybunie.
Z tym wyrównywaniem różnic, to nie przesadzaj. Budżet domowy Ci się nie zawali od tych 15 zł. Ja mam karnet, a ultrasom dorzuciłem równowartość biletu i dobrze mi z tym.
Informowaliśmy od samego początku, żę karnety nie będą sprzedawane w dniu meczu. Taką praktykę stosują wszystkie kluby i ten komunikat był powtarzany wielokrotnie.
A na moje i nie tylko moje oko frekwencja była wyższa. Trybuna razem z bokami była nabita praktycznie na maxa. Czy do łącznej liczby widzów doliczane są osoby wjeżdżające prosto na parking i uczniowie smsu? Moim zdaniem w sobotę pękło spokojnie 2 tys…
Krzesełek na trybunie krytej mamy 1550 a nie wszystkie były zajęte… Frekwencja od tego sezonu liczona jest na podstawie wejść przez 4 bramki (wjazdowa, kasa 1, kasa 2, sektor gości) oraz zaproszonych gości.
Doliczyć możemy jedynie pracowników klubu, którzy na stadionie byli na 2 godziny przed meczem ale to kwestia 10/20 osób :)
Panie Wojciechu nie wiem czy zauważył Pan ale ludzie cisneli się na schodach od strony kasy nr 1, a także tradycyjne cała góra trybuny zapchana że ciężko było szpilkę wbić. Obstawiam że dolny rzęd będzie pusty bo mało komu uśmiecha się oglądać mecz przez ogrodzenie.
@Wojciech, trybuna kryta nigdy nie zostanie zapełniona na 100% bo trzy, cztery dolne rzędy są wyłaczone z oglądania przez reklamy i flagi na ogrodzeniu. Zamykanie wałów i liczenie na zapełnienie trybuny jest bez sensu, nikt nie przychodzi na mecz gapić sie na banery. Kibic piłkarski to nie widz w operze – nie lubi ordynarnego dyscyplinowania. Trzeba go zachęcać do przyjścia, a nie zniechęcać. 1700 ludzi to fajny wynik, ale podkręcony inauguracją, powrotem i euforią, co będzie dalej?
Dokładnie, kwestia biletów musi być jakoś rozwiązana, bo karnetowcy są trochę poszkodowani w tym przypadku i zmuszani do zmiany miejsc…
Dokładnie,o to tez były i moje obawy.Jednak widze inne rozwiazanie.Przy zakupie karnetu wybiera sie miejsce ma stadionie,na ktore klub nakleja informacje „karnet” i jesli ktos tam z biletem siadzie to musi sie liczyć z tym,ze posiadacz karnetu przyjdzie i bedzie miał prawo do miejsca.Myślę ,że byłby to dodatkowy atut i zachęta przy zakupie karnetów.
A co z dziećmi, które wchodzą za darmo z dorosłym? Gdzie mają siedzieć? Numerację należy oficjalnie olać, tak jak było zawsze, inaczej się nie da. Jak karnetowcy i dzieci będą przestawiani to szybko skończy się kwasem. Klub musi tu zareagować.
Kto siedzi podczas takiego meczu?! Jak nie ustoisz tych 90 min, jesteś emerytem, kobietą, dzieckiem, to na pewno miejsce zostanie Ci odstąpione.
Musicie brać pod uwagę, że im więcej osób będzie chodzić, to nie każdy chce stać cały mecz. Tak przecież jest w każdym klubie. Nie ma się co złościć na tych, co chcą siedzieć. Lepiej żeby chodzili i siedzieli, niż nie chodzili.
To Ty na derbach nie byles gdzie na 1550 miejsc na krytej spokojnie bylo nas tam ponad 2 tysie to byly czasy mam nadzieje ze wrócą
Niezły bałagan na trybunie stworzyło wprowadzenie biletów z numeracją krzesełek, co spowodowało że posiadacze karnetów (które nie są numerowane) byli zmuszeni do opuszczenia miejsca i szukania innego, z obawą że i tu przyjdzie ktoś z biletem i ponownie będzie wyproszony. Czy nie można wprowadzić biletów bez numeracji!?
Nie wiem kim trzeba być żeby robić aferę o to że ktoś siedzi na krzesełku z numerem przypisanym do jego biletu xd chodzę tyle czasu na mecze i jakoś nigdy nie było z tym problemu.
Ludzie – siadajcie gdzie jest miejsce a nie gownoburza o nic. Na miejskim też są numerowane siedzenia i bilety też były przypisane do konkretnych miejsc i nie było problemu.
PS. Zapraszam do sektora dopingującego – tam takie sytuacje nie mają racji bytu 😀
To że chce sie spokojnie zajac fajne miejsce i ogladnac Resovie a nie byc przestawianym przez kibicow ,ktorzy kupili bilet raz na rok i mysla ze sa pany.To zapraszanie na sektor dopingujacy to bez urazy ale kompletny brak zrozumienia a co ludziom chodzi.