Wczoraj zawodnicy Apklan Resovii Rzeszów wzięli udział w badaniach motorycznych oraz pierwszym treningu przed rundą wiosenną, na którym pojawiło się 27 zawodników (w tym 4 testowanych młodzieżowców). Z kolei dzisiaj w hali Centrum Turystyki i Rekreacji WSIiZ w Kielnarowej Resoviacy odbędą testy motoryczne oraz wieczorny trening. O szczegółach cyklu przygotowań rozmawialiśmy z Adrianem Jareckim trenerem przygotowania motorycznego Resovii.

Paweł Bukała: Wracamy do aktywności, treningów i gier. Wcześniej przeprowadzone muszą zostać testy zawodników.
Adrian Jarecki: Zgadza się. Dzisiaj przeprowadzamy testy pod kątem prewencji urazów, testy mocy kończyn dolnych. To delikatny wstęp przed kolejnymi dniami testowymi. Rozdzielamy to na kilka etapów, tak aby nie kumulować u zawodników zbyt dużej aktywności. Wszyscy mieli rozpisany plan treningowy na okres dwóch tygodni tak, aby przystąpić już w miarę przygotowanym do testów. Co najważniejsze chcemy odbyć je bezpiecznie i to jest dla nas priorytetem. Oczywiście wyniki są bardzo istotne pod kątem doboru odpowiednich obciążeń. Musimy jednak pamiętać, że monitoring obciążeń i to aby byli zdrowi, mając możliwość trenowania i rozwijania umiejętności piłkarskich – tego celu nadrzędnego musimy pilnować przede wszystkim.

PB: Testy z pewnością pomogą nam w rzetelnym i optymalnym zaplanowaniu treningów indywidualnych opartych na obecnych możliwościach. Czy to jedyny tak dogłębny test, który poprzedzał będzie start rundy wiosennej?
AJ: Nie planujemy retestów, jak to miało miejsce w ubiegłym roku. Zobaczymy czy będzie taka konieczność. Chcemy odrobinę to zmodyfikować i na bazie tego, co przepracujemy kontynuować cykl już na boisku. Mamy monitoring GPS, z którego także wyciągnąć możemy wiele istotnych dla nas informacji. Zależy nam by stale iść do przodu monitorując czy nasze działania są optymalne czy musimy coś zmodyfikować. Jeżeli będzie taka konieczność, to powrócimy do testów powtórnych lub indywidualnych konsultacji. Niektórzy z zawodników leczą drobne urazy co wykluczyło ich z udziału w testach. Bierzemy pod uwagę ich bezpieczeństwo, więc w tym przypadku powrócimy do testów, gdy będą do nich w stu procentach przygotowani.

PB: Miejsce, gdzie przeprowadzane są testy zaopatrzone w całą masę profesjonalnego sprzętu. Mamy do czynienia z fachowością w każdym aspekcie.
AJ: Mamy pomoc od doktora Łukasza Oleksego i jego współpracowników. Bardzo rzetelna firma, która świadczy usługi od dłuższego czasu współpracując z naszym zespołem. Testy są faktycznie topowe i dobrze się stało, że możemy skorzystać z ich doświadczenia, gdyż fachowym okiem są oni w stanie przeprowadzić testy, ale także dopilnować rzetelnej oceny. Dzięki temu diagnostyka jest na najwyższym poziomie. Warto dodać, że doktor współpracował i współpracuje także z zespołami ekstraklasy prowadząc dla nich podobne badania. Ten wachlarz możliwości jest bardzo rozwinięty i rozbudowany dla zawodników z każdej pozycji. Troszkę inny zestaw serwowany jest zawodnikom z pola, inną baterię otrzymują bramkarze. Wszystko musi być optymalne i zbliżone do specyfiki dyscypliny – więc także potrzeb piłkarzy.

PB: Intensywność z dnia na dzień będzie rosnąć. Testy, treningi a w perspektywie sobotni mecz sparingowy z Zagłębiem Sosnowiec.
AJ: Tak, ale wszystko zdroworozsądkowo. Bardziej koncentrujemy się na objętości treningowej nie na intensywności. Wiadomo, że tych jednostek będzie trochę więcej niż w okresie startowym, jednak wszystko staramy się zaplanować jak najlepiej. Pierwsze treningi także będą miały charakter bardziej wprowadzający. Zawodnicy długo nie trenowali, jeśli chodzi o aspekty piłkarskie więc tego im najbardziej brakuje. Motorycznie podbudowa została zrobiona i tu także bezpiecznie będziemy ich wprowadzali. Pierwszy sparing zagramy z dobrym przeciwnikiem jednakże w mniejszym wymiarze czasowym każdy z zawodników otrzyma szansę, aby nikogo nadmiernie nie przeciążać. Ta specyfika piłkarska będzie spokojnie wdrażana w kolejnych tygodniach gdzie kulminacją obciążeń będzie 4 i 5 mikrocykl tuż przed obozem w Turcji. Tam będziemy pracować bardzo mocno aż do okresu startowego.