Za nami kolejny pracowity weekend, którego podsumowanie stanowiła kontrolna gra Apklan Resovii Rzeszów z występującym na poziomie eWinner II ligi Hutnikiem Kraków, która zakończyła się zwycięstwem Pasiaków 2:0.
Po meczu porozmawialiśmy z asystentem przy obu bramkach, Rafałem Mikulcem oraz nowym nabytkiem naszej drużyny Klaudiuszem Krasą, który zebrał dobre recenzje po występie w tym sparingu. Zapraszamy do lektury.
WYWIAD Z RAFAŁEM MIKULCEM
Paweł Bukała: Z meczu na mecz wyglądasz coraz lepiej, a to praktycznie wciąż zaledwie początek okresu przygotowawczego do rundy rewanżowej. Pracy przed Wami jeszcze bardzo dużo.
Rafał Mikulec: Drugi tydzień z pewnością był dużo bardziej intensywny. W sparingu poszło mi nieźle i myślę, że będzie coraz lepiej.
PB: Rozegraliście drugi z cyklu planowanych sparingów. Pokonujecie Hutnik Kraków – Ty dostajesz szanse występu w obu połowach, notujesz także asysty przy obu trafieniach.
RM: Mamy ciekawą, szeroką kadrę i każdy musi dawać maksimum swoich możliwości. Wszystko po to, aby w lidze wyjść w pierwszym składzie.
PB: Pogoda w kraju o tej porze roku utrudnia treningi jak tylko może. Wy jednak oszukujecie przeznaczenie i udajecie się na obóz do Turcji. Jest to znakomite miejsce do pracy.
RM: Musimy jeszcze te dwa tygodnie przemęczyć w warunkach zimowych, później wyjeżdżamy i będziemy ciężko pracować, a także…ogrzewać się w słońcu (śmiech).
WYWIAD Z KLAUDIUSZEM KRASĄ:
Paweł Bukała: W sobotę miałeś okazję zaprezentować się w wymiarze 45 minut. Jak oceniasz swoją dyspozycję w kontekście tego pojedynku?
Klaudiusz Krasa: Czuje się bardzo dobrze. Myślę, że z tygodnia na tydzień coraz lepiej to wygląda. Drużyna dobrze prosperuje, łapiemy zgranie z kolegami co w kolejnych tygodniach zapewne przyniesie dalszy progres.
PB: Współpraca z napadem wchodzi na wyższy poziom, mechanizmy zaczynają wkomponowywać się w grę. To wygląda obiecująco.
KK: Na treningach kładziemy na ten element duży nacisk. Chcemy grać do przodu. Sam jestem zawodnikiem kreatywnym, natomiast chłopaki z przednich formacji wymagają częstego otrzymywania piłek, chcą grać i strzelać gole. Oby tak dalej.
PB: Następny weekend to istny maraton. Wisła Puławy i KSZO Ostrowiec, czyli kolejne sparingi. Jakie są Twoje oczekiwania przed tymi spotkaniami?
KK: Z pewnością chcę grać, spędzać jak najwięcej minut na boisku. Jako drużyna także teraz chcemy wygrywać. Sparing sparingiem, ale moja ambicja sportowa jest na takim poziomie, że chciałbym zwycięsko wychodzić z każdego meczu. Nie mogę doczekać się pierwszego pojedynku ligowego, wcześniej wyjazdu na obóz do Turcji. Wiadomo, mecz ligowy to jednak są jeszcze większe emocje.
Autor zdjęć: Michał Plaszyk