Miło nam zakomunikować, iż Miasto Rzeszów objęło honorowy patronat nad akcją #CzasWracaćDoDomu
Dodatkowo, prezydent miasta Tadeusz Ferenc oraz wiceprezydent Stanisław Sieńko zakupili swoje krzesełka VIP na naszym stadionie!
Serdecznie dziękujemy!
#MiastoTymŻyje
Prezydent Ferenc dał tysiąc złotych Resovii! Hura, hura!!! A teraz poważnie, czy on myśli, że jesteśmy tak głupi jak on mądry? Facet, na którego Resovia działa jak czerwona płachta na byka chce uchodzić za jej dobrego wójka? Z jednej strony piętrzy klubowi przeszkody na ile może i mocno wspiera konkurencję, a z drugiej udaje przyjaciela! Przecież gdyby rzeczywiście dobrze nam życzył, to cała ta akcja byłaby niepotrzebna, bo już dawno na W22 byłby stadion z prawdziwego zdarzenia! A tak, to musimy mu dziękować za 1000 zł. Ja też dziękuję i proszę wierzyć Panie Prezydencie, że to podziękowanie jest równie szczere jak pańska sympatia dla Resovii.
Dokładnie tak, Marku, mam takie samo zdanie, i myślę, że każdy racjonalnie myślący też to zauważa!
Pan Prezydent NIGDY nie był po naszej stronie, ba! nawet NIGDY nie traktował obu klubów równorzędnie!
Takie akcje, jak ta, z honorowym patronatem, to tylko „mydlenie oczu” i śmiechu warta „pokazówka”!
Chciałbym się mylić, i mam nadzieję, że władze miasta udowodnią, że LICZĄ SIĘ CZYNY, a nie tylko puste deklaracje,
czas pokaże…
To się nazywa syndrom Sztokholmski. Cała akcja jest przeprowadzona wbrew woli i interesowi jej „honorowego” patrona. Za 1000 PLN wylegitymizował swoją politykę dla sportu w mieście i również w stosunku do Resovii, wszystkie krzywe akcje i zakłamane, niespełnione obietnice. Bardzo niska to cena i jaka nagroda. Quo Vadis Resovio?!
Kiedy rusza sprzedaż KARNETÓW? Dajmy sobie szansę na dobrą liczbę!
Co to za gest!!! wiadomo od dawna że ten pan nienawidzi Resovi i nie ma co mydlić ludziom oczu.Teraz wpompuje kolejne miliony w „tamten klub” bo na pewno będą chcieli awansować a jak wiadomo w 1 lidze potrzebna jest podgrzewana murawa i sztuczne oświetlenie.I znowu kasa popłynie szerokim strumieniem na „miejski” stadion z ratusza a my musimy sami zbierać żeby wrócić na własny stadion.Ale mimo to wciąż wierzę że zła karta kiedyś się odwróci i do naszej Reski trafi duży sponsor.
Na ten moment miasto Rzeszów jest największym sponsorem Resovii w XXI wieku od 2 lat
Na dotacji z miasta świat się nie kończy. Równie dobrze można naganiać sponsorów do klubu w zamian za preferencyjne warunki prowadzenia otworzenia/ prowadzenia działalności , czyli de facto za pieniądze publiczne i to się dzieje, tylko że nie w naszym wypadku, a związek jest niemal niemożliwy do wykazania. Można za klub spłacić długi, uratować przed bankructwem, a w gratisie zbudować jeszcze stadion i dla pozorów nazwać go miejskim, a w przypadku drugiego robić od ponad dekady uniki, by przypadkiem nie powstało żadne centrum lekkoatletyczne. Obecne wsparcie jest na minimalnym poziomie potrzebnym, by móc się skutecznie bronić przed ewentualnymi zarzutami opinii publicznej i cieszyć dożywotnią kadencją prezydenta miasta. Życzyłbym sobie chociaż w połowie takiego wsparcia jakie ma od lat druga strona. Trudno traktować inaczej takie akcje jak ta inaczej, niż w kategoriach czysto pr-owych. I raczej reakcje będą podobne tak długo, jak długo na kluczowych polach postawa miasta będzie wyglądać jak dotychczas.
Brawo miły gest …i pamiętajcie że miasto Rzeszów jest największym sponsorem sekcji piłki nożnej.
Spokojnie Kochani Kibice Resovii! Nie jątrzymy, tylko dążmy do zgody z miastem! Wszak ono się nazywa po łacinie tak, jak nasz Klubu – R E S O V I A !!!
Wytłumaczy mi ktoś jak to jest, że „celebryci” otrzymują certyfikaty od ręki, a zwykłych „śmiertelników”, którzy przecież też wpłacali, po prostu się olewa? Czy w dziale marketingu siedzą osoby, które wybierają sobie komu wysłać certyfikat, a komu pokazać „fuck off”?
Zgłoś się na maila marketing@cwks-resovia.pl z przypomnieniem jeśli prosiłeś o wysyłkę.
Wysyłki odbywają się raz na tydzień
haha duża kwota ciekaw ile miasto przekazuje na RESOVIE a stal…
Miasto objęło akcje patronatem natomiast wpłat dokonali osobiście prezydent Ferenc i wiceprezydent Sienko
A ile na Koronę?