Miniony rok był dla wszystkich osób związanych z Resovią, jak rollercoaster – od ciężkich chwil w rundzie wiosennej, jeszcze na drugoligowych boiskach, po euforię i awans do Fortuna 1 Liga, który został wywalczony w szczególnych okolicznościach, bo po najważniejszym dla Rzeszowa meczu derbowym w XXI wieku, a kończąc na zdarzeniu z pierwszoligową rzeczywistością w trwającym sezonie. Jedno jest pewne, w każdym z przypadków, jakie miały miejsce w 2020 roku nie brakowało emocji, a finalnie Rzeszów znów ma drużynę na zapleczu ekstraklasy, a na to kibice w stolicy województwa podkarpackiego czekali od 1994 roku. Niewątpliwe, w minionym roku nasz klub osiągnął historyczny, a jednocześnie największy, piłkarski sukces drużyny z Rzeszowa od wielu lat, ale to już było…

W nowym roku na Resovię czekają nowe wyzywania, ale także nadzieja, że biało-czerwoni pozostaną na pierwszoligowych boiskach. Jednak aby tak się stało, nasi piłkarze będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Pomóc w tym będzie miała CWKS Resovia Spółka Akcyjna, która jest kolejnym krokiem mającym na celu profesjonalizację Sekcji Piłki Nożnej naszego klubu. Spółka powinna zarządzać Sekcją Piłki Nożnej już na początku rundy wiosennej trwającego sezonu, a akcjonariuszami będą główni sponsorzy naszego klubu. Spółka oprócz pierwszej drużyny obejmować będzie również wszystkie grupy dziecięce oraz młodzieżowe trenujące w Resovii.

Trener Radosław Mroczkowski, który zastąpił pod koniec rundy jesiennej Szymona Grabowskiego, będzie miał odpowiednio dużo czasu, aby przygotować drużynę do pierwszego meczu z Puszczą Niepołomice oraz na pozostałe mecze, jakie przyjdzie nam rozegrać w rundzie rewanżowej. Zima, to czas, w którym można wdrożyć m.in. nowe rozwiązania taktyczne, które sprawią, że nasi zawodnicy będą stwarzać więcej zagrożenia pod bramką przeciwnika, co powinno przełożyć się na większą ilość strzelonych bramek. Oczywiście, aby tak się stało, oprócz dobrego przygotowania do wiosennych spotkań, potrzeba również wzmocnień. Bez wątpienia priorytetem powinno być sprowadzenie do Rzeszowa zawodnika, a nawet zawodników, którzy będą wstanie regularnie trafiać do bramki przeciwnika, a także zwiększą konkurencję na poszczególnych pozycjach. Wykreowanie lidera wśród graczy ofensywnych, to z pewnością jedna z rzeczy, na którą kibice Resovii liczą szczególnie.

Ważną zmianą, w porównaniu do rundy jesiennej, będzie możliwość rozgrywania meczów w Rzeszowie – piłkarze Resovii dotychczas rozegrali zaledwie cztery mecze na Stadionie Miejskim w Rzeszowie. Obecnie na stadionie przy ulicy Hetmańskiej trwają prace związane z przystosowaniem stadionu do pierwszoligowych wymagań – powstaje podgrzewana murawa, co sprawi, że mecze będzie można rozgrywać nawet przy minusowych temperaturach lub innych niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Zamontowane zostaną nowe jupitery, które pozwolą na rozgrywanie spotkań wieczorową porą, a to dla kibiców w Rzeszowie będzie nowość. Oczywiście wszystko to zawdzięczamy naszej drużynie, która dzięki wywalczeniu awansu na zaplecze ekstraklasy, poniekąd wymusiła na miejskich władzach przystosowanie Stadionu Miejskiego do wymagań infrastrukturalnych, jakie nakłada na kluby podręcznik licencyjny dla klubów I ligi. Mimo wszystko, mocno wierzymy, że to nie koniec stadionowych inwestycji w Rzeszowie i niebawem ruszą prace związane ze stadionem przy ulicy Wyspiańskiego, który jest jedynym, prawdziwym domem dla naszego klubu.

Jeśli sytuacja epidemiologiczna pozwoli, wszyscy mocno wierzymy, że będzie miało to przełożenie na zainteresowanie meczami Resovii, a trybuny na Stadionie Miejskim w Rzeszowie wypełnią się ubranymi w biało-czerwone koszulki kibicami Resovii. Warto przypomnieć, że nasza drużyna na wiosnę 2021 roku rozegra aż 13 ligowych spotkań w Rzeszowie, w tym m.in. z ŁKSem oraz Widzewem Łódź, Miedzią Legnica, GKSem Tychy, Odrą Opole, Zagłębiem Sosnowiec, Koroną Kielce, a także aktualnym liderem Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Liczmy, że mecze te, ale również pozostałe zgromadzą liczną widownię, a doping naszych kibiców sprawi, że resoviakom będzie grało się jeszcze lepiej, a Stadion Miejski w Rzeszowie stanie się prawdziwą, biało-czerwoną twierdzą, która pozwoli naszym piłkarzom utrzymać się na pierwszoligowym froncie.

Już niebawem, nasi piłkarze wznowią treningi i rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej, której start zaplanowano na ostatni weekend lutego. I choć sytuacja w tabeli nie jest najlepsza, to nowy rok, chcielibyśmy rozpocząć z optymizmem oraz wiarą, że zmiany, jakie następują w naszym klubie, przyczynią się do profesjonalizacji, jaką powinien charakteryzować się klub na tym poziomie rozgrywkowym, a nasi trenerzy oraz piłkarze zrobią wszystko, aby utrzymać klub na zapleczu ekstraklasy. Niech nowy, 2021 rok nie będzie gorszy od poprzedniego, w którym nasi zawodnicy wywalczyli awans na zaplecze ekstraklasy, po 26 latach nieobecności…